Nie mogę odnaleźć Testamentu. Co robić?

Jak wiadomo, Testament zaczyna obowiązywać od chwili śmierci, dlatego ważne jest, aby przechowywać go w bezpiecznym miejscu. Niektórzy decydują się na przechowanie Testamentu w kancelarii, w banku czy w firmie oferującej usługi przechowywania dokumentów. Inni po prostu przechowują Testament w swoim domu.

Jednak czasem zdarzają się sytuacje, że Testament ginie i nie można go odnaleźć. Co się wtedy dzieje lub co robić w takich okolicznościach? Przede wszystkim ważne jest, aby zarządcy spadku/ wykonawcy Testamentu dołożyli wszelkich starań by odnaleźć jego oryginał. Działania te mogą obejmować:

• Rozmowy z rodziną i przyjaciółmi zmarłego,
• Kontakt z lokalnymi firmami profesjonalnie zajmującymi się spisywaniem Testamentów, czy kancelariami, aby sprawdzić, czy mieli oni jakikolwiek związek z dokumentem,
• Zamieszczenie ogłoszenia w Law Society Gazette,
• Skorzystanie z usług organizacji zajmujących się wyszukiwaniem dokumentów, tj. Krajowy Rejestr Testamentów.

Co się stanie, jeśli odnaleziona zostanie kopia Testamentu, ale nie jego oryginał?

Może się zdarzyć, że ktoś z rodziny znajdzie kopię Testamentu przechowywaną w domu zmarłego, ale oryginału wciąż nie uda mu się odnaleźć. Powstaje zatem pytanie, czy pierwotny Testament został odwołany? Wiązać się to będzie się z koniecznością prześledzenia historii jego spisania.

Jeśli wiadomo, że Testament ostatnio znajdował się w posiadaniu spadkodawcy, rodzi się pytanie, czy jest możliwe, że Testament został zniszczony, a tym samym unieważniony? Czy istnieją okoliczności i dowody świadczące przeciwnie? Bez odpowiednich dowodów kopia Testamentu nie może zostać uznana za ważną w procesie spadkowym, a majątek zostanie podzielony zgodnie z przepisami dotyczącymi dziedziczenia ustawowego.

Jeśli oryginał Testamentu pomimo poszukiwań nie został odnaleziony i nie można prześledzić jego historii, wykonawcy Testamentu mogą spróbować udowodnić ważność jego kopii na podstawie Reguły 54 zawartej w Non-Contentious Probate Rules 1987. Wiązać się to będzie ze złożeniem wniosku do rejestratora spadkowego o pozwolenie na udowodnienie ważności kopii poprzez przedstawienie pisemnego oświadczenia o krokach podjętych przez wykonawców Testamentu w celu zlokalizowania oryginału. Ważnym będzie podanie szczegółowych danych osób, które odniosłyby korzyść jako spadkobiercy w przypadku, gdyby kopia Testamentu nie została uznana za ważną, oraz podania powodów, dla których istnieje przekonanie, że oryginał Testamentu nie został zniszczony z zamiarem jego odwołania. Ma to na celu przezwyciężenie domniemania, że Testament został odwołany, w sytuacji, gdy wiadomo, że ostatnio znajdował się w posiadaniu spadkodawcy i nie można go było odnaleźć po jego śmierci.

Konieczne byłoby również uwzględnienie w oświadczeniu osoby, która znalazłaby się w gorszej sytuacji, gdyby udowodniono ważność kopii Testamentu. Może się również zdarzyć, że rejestrator spadków zażąda osobnego zaprzysiężonego oświadczenia od świadków, potwierdzającego, że oryginał Testamentu został prawomocnie podpisany.

Aby uniknąć sytuacji, gdzie zarządcy spadku/ wykonawcy Testamentu nie będą na pozycji, aby odnaleźć Testament, ważnym jest poinformowanie ich o miejscu jego przechowywania lub zdecydowanie się na profesjonalne przechowywanie Testamentu. Czasami usługa przechowania Testamentu wiąże się z kosztem, jednak co ważniejsze, zapewnia ona jego bezpieczeństwo.

Testament można także zarejestrować osobiście w Krajowym Rejestrze Testamentów. Jest to usługa płatna, ale ułatwia odnalezienie Testamentu po śmierci i rozwiewa wątpliwości czy Testament w ogóle istniał.

Muszę zaznaczyć, że wszystkie Testamenty spisane u nas w kancelarii są rejestrowane w Krajowym Rejestrze Testamentów, a testator otrzymuje certyfikat rejestracji z unikalnym numerem referencyjnym. Wykonawcy Testamentu nie mają problemu z jego odszukaniem, w tym trudnym dla nich czasie żałoby.

Powyższy artykuł zawiera jedynie informacje ogólne, przez co nie stanowi profesjonalnej porady prawnej. Prosimy o wzięcie pod uwagę możliwości zmiany prawa od momentu publikacji powyższego artykułu.