Brytyjski urząd podatkowy wymierzył bezdomnemu karę w łącznej wysokości 1600 funtów za niezłożenie zeznania podatkowego na czas.
Historia – urzędowy brak zrozumienia
Sędzia rozpatrujący apelację wniesioną przez pracującego na własny rachunek elektryka, nazwał jednak działanie urzędu „niedorzecznym” i „skandalicznym”.
Pan Pokorowski, który reprezentował samego siebie w czasie posiedzenia apelacyjnego w grudniu 2018 r., zeznał, że brak dachu nad głową był skutkiem utraty pracy oraz oszczędności. Wyjaśnił też sądowi, że jego dokumenty zaginęły lub zostały skradzione po tym, jak został eksmitowany.
Urząd skarbowy polemizował z tymi argumentami, twierdząc, że pan Pokorowski miał obowiązek poinformować urząd o zmianie miejsca zamieszkania. Z punktu widzenia urzędu, sytuacja bezdomnego nie zaliczała się do szczególnych okoliczności pozwalających na zmniejszenie kary.
Kary pieniężne wymierzone panu Pokorowskiemu przez urząd podatkowy
Data | Rodzaj kary | Kwota |
17 lutego 2016 r. | Kara za opóźnienie w złożeniu indywidualnego zeznania podatkowego | £100 |
12 sierpnia 2016 r. | Kary dzienne | £900 |
12 sierpnia 2016 r. | Kara półroczna | £300 |
21 lutego 2017 r. | Kara roczna | £300 |
Stanowisko sędziego apelacyjnego
Sędzia Nicholas Aleksander nie zgodził się ze stanowiskiem urzędu skarbowego i stwierdził: – Decyzję urzędu o nieuznaniu szczególnych okoliczności uznaję za błędną; żaden rozsądny urzędnik działający w sposób racjonalny nie mógł dojść do podobnego wniosku. Skoro pan Pokorowski nie miał uzasadnionego usprawiedliwienia (co tym samym eliminowało jego odpowiedzialność), zmniejszyłbym jego karę do zera.
Podsumowując postępowanie apelacyjne, sędzia Aleksander oznajmił: – Decyzja urzędu podatkowego o dochodzeniu kar pieniężnych od pana Pokorowskiego w niniejszych okolicznościach jest skandaliczna. Niedorzecznością jest oczekiwać od bezdomnego, by na bieżąco informował urząd podatkowy o swoim miejscu zamieszkania. Należy to podkreślić z całą mocą, by ukazać absurd takiego myślenia.
Co stanowi „uzasadnione usprawiedliwienie”? – urzędowy brak zrozumienia
Sędzia oznajmił, że pan Pokorowski posiadał uzasadnione usprawiedliwienie i że złożył zeznanie podatkowe w rozsądnym czasie od momentu, gdy jego życie wróciło na normalne tory.
Jak samozatrudniony elektryk skończył na ulicy
- kwiecień 2014 r. – pan Pokorowski wraca z podróży do Polski, później
- traci dom, następnie
- śpi na ulicy
- Boże Narodzenie 2016 r. – znajduje miejsce w schronisku dla bezdomnych
- styczeń 2017 r. – wprowadza się do hostelu
…a potem staje na nogi
- kwiecień 2017 r. – znajduje pracę i stałe zakwaterowanie
- czerwiec 2017 r. – składa zeznanie podatkowe
Skrucha urzędu – urzędowy brak zrozumienia
Jak donosi „The Guardian”, urząd podatkowy stara się obecnie zadośćuczynić panu Pokorowskiemu za powstałą sytuację.
Rzecznik urzędu podatkowego oznajmił: – Przykro nam, że sprawa trafiła do sądu i przepraszamy pana Pokorowskiego. Wiemy, że ludzie często potrzebują od nas dodatkowej pomocy i wsparcia, robimy więc co w naszej mocy, aby im to zapewnić. Staramy się też być wrażliwi i liczyć się z indywidualnymi okolicznościami.
Jeżeli byłeś lub jesteś w podobnej sytuacji, koniecznie napisz do mnie na krystyna@czerwinska.uk– pomogę!
Powyższy artykuł zawiera jedynie informacje ogólne, przez co nie stanowi profesjonalnej porady prawnej. Prosimy o wzięcie pod uwagę możliwości zmiany prawa od momentu publikacji powyższego artykułu.
Przeczytaj także:
Umowa o pracę w UK – 7 punktów, na które powinieneś zwrócić uwagę